Szafa kapsułowa
Stworzenie kilku podstawowych zestawów ubrań jest męczącym zadaniem dla niejednej osoby, a co dopiero skompletowanie całej zawartości garderoby w rzeczy jakie byśmy uwielbiali i potrafili gustownie łączyć… Co tu się dziwić, możliwości jest tak wiele, sklepowe wieszaki prezentują kolekcje w przeróżnych kolorach, stylach, fasonach i oczywiście zmieniających się trendach. Żyjemy w świecie szybkiej mody. Nie chce demonizować, ale patrząc na platformy takie jak Shein (ultra fast fasion), to będzie jeszcze gorzej.
I dlatego temat szafy kapsułowej jest coraz bardziej popularny. Szafa kapsułowa to bardzo mała mała i ograniczona ilość elementów garderoby, które uzupełniają się kolorystycznie i stylowo oraz pasują do naszej sylwetki. Mała ilość rzeczy w szafie nie jest wcale wadą a zaletą, gdyż z małej ilości ubrań można stworzyć różnorodne stylizacje na każą okazję w danym sezonie.
Zestawy tworzy się łatwo, ponieważ są utrzymane w podobnej nucie kolorystycznej, pasują do naszego życia i pokazują naszą sylwetkę od najlepszej strony. Wg definicji są to często klasyczne elementy - ale nie muszą takie być - czym podzielę się poniżej.
Zauważam, że szafa kapsułowa jest wybawieniem zwłaszcza dla pragmatycznych osób, które cenią swój czas oraz nie czerpią przyjemności z komponowania ubioru, strój traktują praktycznie, a nie jako codzienną kreację.
DLACZEGO WARTO MIEĆ SZAFĘ KAPSUŁOWĄ?
MNIEJ PODEJMOWANYCH DECYZJI
Czy słyszeliście o zmęczeniu decyzyjnym/ paradoksie wyboru? Nasz mózg jest zaprogramowany do podejmowania określonej liczby decyzji w ciągu dnia, zatem im więcej działań nawykowych wykonujemy tym lepiej. Jeśli męczy cię stanie przed szafą, stwórz szafę kapsułową i zlimituj wybór.
WIĘCEJ CZASU I MNIEJ FRUSTRACJI
Posiadanie odpowiednio dobranej garderoby pozwala zaoszczędzić mnóstwa czasu i nerwów. Nie stoisz przed szafą gorączkowo łącząc i odrzucając ubrania, szybciej wychodzisz z domu. Sprawnie pakujesz walizki na wakacje czy w podróż służbową.
WIĘCEJ EKO-RÓWNOWAGI
Szafa kapsułowa to zrównoważony sposób na modę. Nosisz każdą część, którą posiadasz i nic nie zostaje kupione by wisieć przez lata z metką. Jako świadomy konsument inwestujesz w wysokiej jakości ubrania (np. unikasz poliestru), które posłużą długo. Jesteś daleko od szybkiej mody.
OSZCZĘDNOŚĆ
Posiadając garderobę kapsułową nie musisz często chodzić na zakupy, ponieważ elementy garderoby są wymienne i wszechstronne. Unikasz nieudanych zakupów, bo dokupujesz tylko zużyte rzeczy.
No tak. Brzmi super, ale żeby zadziałało trzeba się do tego przygotować.
JAK ZBUDOWAĆ SZAFĘ KAPSUŁOWĄ - PRZYGOTOWANIE
1. Zrób przegląd swojej aktualnej garderoby na jeden sezon + nadchodzący/ przejściowy (wiele rzeczy z lata możesz nosić jesienią itd.)
W przypadku każdego elementu zadaj sobie pytanie: Kiedy ostatni raz to nosiłaś/ łeś? Jeśli nie nosiłaś go przez ostatni sezon, warto zastanowić się dlaczego tak było. Powodów może być wiele, ale jeśli ta rzecz jest stara, zniszczona, kiepskiej jakości lub kupiona bez pomysłu - nie będzie świetnym uzupełnieniem Twojej kapsułowej garderoby. Odłóż ją z pola widzenia :-) Proszę jednak, rób to w sposób zrównoważony sprzedając je lub przekazując, aby ciuch uszczęśliwił kogoś innego, a nie trafił na wysypisko śmieci.
Upewnij się, że wszystko, co pozostało, odpowiada temu, czego chcesz w garderobie.
Chce mocno podkreślić, że ważne jest rozpoczęcie budowania szafy kapsułowej od tego, co już posiadasz. Nie zaczynaj od kupowania! Takie postępowanie nie byłoby w ogóle zrównoważone i byłoby kosztowne. Bazuj na tym co masz!
Jeśli przyjdzie czas na dokupienie czegoś, mocno unikaj trendowych rzeczy ponieważ szybko wyjdą z mody. Przykład - buty na wysokiej „tirowej” podeszwie wrzucono na półki w 2022 roku. W 2024 już się z nimi żegnamy.
2. Zanotuj także, jakie zajęcia zajmują twój czas i jaki styl życia prowadzisz. Dzięki temu zdasz sobie sprawę jaki rodzaj odzieży nosisz najbardziej regularnie.
Czy jesteś mamą/ tatą na pełen etat?
Czy masz pracę od 9 do 17 w biurze czy zdalną?
Czy Twoja praca wymaga sztywnego dress code’u?
Czy wciąż się uczysz?
Czy prowadzisz sportowy tryb życia?
Czy dużo imprezujesz?
Wygodne dzianiny, eleganckie tkaniny... A może szpilki bo biegasz na imprezy? Przyjrzyj się ciuchom i zauważ ich wspólne cechy. Pomoże to zrozumieć, jaki jest twój styl, jaki krój ci odpowiada i jakie materiały są ulubione.
W zależności od tego, co robisz w swoim czasie, nie będziesz potrzebować tych samych ubrań co inne osoby.
3. Kiedy już się nad tym zastanowisz, wybierz wszystkie swoje ulubione elementy garderoby i przeanalizuj, co w nich lubisz.
Posegreguj je na góry, doły, sukienki, garnitury/marynarki i koszule (w przypadku mężczyzn szafa kapsułowa to także świetne rozwiązanie!) i odzież wierzchnią.
Jeśli masz na to ochotę i bardzo lubisz, możesz zostawić wzorzyste ubrania. Pamiętaj jednak, że stworzysz z nimi ograniczoną liczbę kombinacji.
4. Przeprowadź analizę kolorystyczną! Z pomocą eksperta lub samodzielnie. Bez tej cennej wiedzy nie ułożysz szafy kapsułowej.
W internecie znajdziesz wiele opisów i grafik garderoby kapsułowej. Ich wspólna cecha to… A z resztą, wpisz w google “szafa kapsułowa”. Zobaczysz to:
Widzisz cechy wspólne? W poradnikach przeczytasz, aby „postawić na neutralne kolory, takie jak beżowy, biały, kremowy, czarny, czarny, granatowy. Kolory te świetnie komponują się ze sobą, jak i z każdym innym kolorem.” A ja na ten cytat wywracam oczami…
Kolory neutralne – to dla każdej grupy typów kolorystycznych to zupełnie inny pakiet odcieni i jedna z najwrażliwszych cech naszej urody!
I dla przykładu: dla typów urody o najważniejszych cechach tonalnych: jasnym + ciepłym – kolor czarny i biały są anty-odcieniami..! Tak samo robi kolor beżowy i piaskowy typom kolorystycznym o kombinacji tonalnej ciemny + klarowny – cera stanie się stara i nijaka!
Gdy ustalisz kolory bazowe możesz dodać kilka kolorów akcentujących, które pasują do twojego odcienia skóry. Będziesz mogła je nosić ze wszystkimi innymi ubraniami w neutralnych kolorach.
Kolory to podstawa wiedzy o tworzeniu szafy kapsułowej. Tym bardziej, że posiadając mało, ale złe odcienie to statystycznie wyjdzie bardzo nie twarzowo…
5. No dobrze, powiedzmy, że znamy już paletę barw. Teraz sylwetka - ważna część zadania to poznać jej atuty. Jeśli lubisz swoje nogi z pewnością lubisz szorty, jeśli lubisz swoją talię z pewnością lubisz opięte góry, jeśli lubisz swój biust lubisz dekolty V itd. Pokochaj potencjał swojej sylwetki. „Wady”? Phi! Kto zwróci na nie uwagę, jak zatrzymasz ich wzrok na pięknych plecach z niskim dekoltem :-)
6. Styl - czyli to co lubisz, co przyciąga twoje spojrzenie, w czym czujesz się wyjątkowo korzystnie, komfortowo, w estetyce jaką lubisz. Na pewno jest coś takiego, prawda? Nie lubisz klasyki, bo jest za sztywna, a ty jesteś łobuziarą? Mam złe wieści - nie dla ciebie będzie 90% internetowych gotowców o garderobie kapsułowej… Zauważ, że prawie wszystkie rekomendują podobny styl. Pisałam o tym przy okazji kolorów, kilka akapitów wcześniej.
A przecież jest tyle stylów! Jest romatyczne boho, oversizowy streetwear, niegrzeczny i rockowy styl dla fanów czerni, bussiness casual, styl kobiecy lub seksowny pin-up… Personalną garderobę kapsułową powinno się stworzyć w oparciu o ten, który do ciebie przemawia.
Nie zrozum mnie źle, rekomendowana w poradnikach klasyka jest piękna (jak to rzeczy klasyczne), ale nie ograniczaj się do niej, jeśli cię nudzi.
KAPSUŁOWA GARDEROBA I JEJ ZAWARTOŚĆ
W momencie, gdy to piszę jest lato, więc bierzemy na tapet cienkie ubrania. Jeśli odhaczyłaś punkty od 1-6 to masz już posegregowane ubrania na „tak” - przypominam, że muszą to być twoje naprawdę uwielbiane ciuchy jakie pasują do stylu życia i sylwetki.
W szafie kapsułowej na 1 sezon optymalna i wystarczająca liczba ubrań to sumarycznie kilkanaście:
7-8 gór (np. 3 t-shirty, 2 bluzki koszulowe/ koszule u mężczyzny)
3-4 doły np. szorty, spódnica jeśli lubisz, jeansy, cienkie spodnie
odzież wierzchnia (lekka kurtka/ marynarka)
2-3 sukienki
Do tego:
klapki w jasnym odcieniu, sneakersy
torebka w jasnym kolorze
(rzeczy sportowe/ na siłownie oraz takie jak bielizna, piżama i coś komfortowego do wylegiwania się w domu nie ruszam w tym wpisie)
Liczba każdego zbioru będzie zależeć od klimatu, w którym mieszkasz; w Polsce też mamy skrajności - Rzeszów i Suwałki :-) oraz od wspomnianego stylu życia, pracy, podróży, a nawet tego jak często robisz pranie… :-) Generalnie składowa twojego lifestyle’u.
17 ciuchów + 2 pary butów wydaje się mało? No to zrób eksperyment, a trochę przeskoczysz punkty 1-6 :-)
Opróżnij całkowicie jedną półkę w szafie oraz fragment drążka na wieszaki. Odseparuj wiszące ubrania i zaznacz wolną przestrzeń na drążku wstążką/ sznurkiem. Przez 2-3 tygodnie każdy wyciągnięty i użyty egzemplarz ciucha kładź na pustą półkę/ odwieszaj na wieszaku w odseparowanym wstążką miejscu - oczywiście możesz wszystko prać przez ten czas :-) Po 2-3 tygodniach zobaczysz jak wiele rzeczy zostało użytych i że jest ich nie więcej niż kilkanaście sztuk.
Po pierwsze dlatego, że nie potrzebujemy więcej “do życia” - przeciętny człowiek nie ma tylu okazji by móc założyć zawartość całej aktualnej szafy, która u zbieraczy zawiera średnio ok +200 sztuk ubrań + kilkanaście par butów, torebek i modo-pierdółek (nie wierzysz, że masz tyle? Policz).
A po drugie - nasze ukochane ubrania i tak nosimy na okrągło… Zatem, w pewnym sensie, garderoba kapsułowa to właśnie te 20% zawartości szafy jakie nosisz najczęściej :-) Pozbądź się reszty bo zasłania widok!
W realistycznym scenariuszu mnożąc 7 ukochanych gór x 3 doły dostajemy 21 nie powtarzających się zestawów! Mało? Przez 3 tygodnie coś innego :-) Jak dla mnie idealnie.
Proces tworzenia garderoby kapsułowej nie zawsze jest łatwy, ale udaje się. W ostatecznym rozrachunku zyskują wszyscy: głównie ty i mama natura :-)
***
A jeśli chcesz się umówić na konsultacje by stworzyć ze mną szafę kapsułową możesz zrobić to mailowo lub telefonicznie :-)